Twoje źródło wiadomości o branży e-commerce!

Zero-click searches – jak walczyć o ruch na stronie? 

Jeszcze kilka lat temu każdy, kto pojawił się wysoko w wynikach wyszukiwania, mógł liczyć na solidny ruch na stronie. Dziś to już nie takie proste. Coraz częściej użytkownicy wpisują zapytanie i… nie klikają w nic, ponieważ tuż pod nim pojawia się odpowiedź. To zjawisko nosi nazwę zero-click searches i potrafi pokrzyżować plany wielu właścicieli stron internetowych. W tym artykule wyjaśniamy, czym są, dlaczego Google je promuje i – co najważniejsze – jak możesz sobie z nimi radzić, żeby Twoje treści nadal przyciągały odbiorców. 

Zero-click searches – jak walczyć o ruch na stronie

Czym dokładnie są zero-click searches i jak wpływają na Twój ruch?

W najprostszym wytłumaczeniu to wyszukiwania bez kliknięcia. Prezentuje się je w postaci tzw. featured snippet, czyli krótkich, standaryzowanych odpowiedzi w formie list, tabel, filmów czy akapitu tekstu. W niektórych przypadkach to ogromna wygoda – wystarczy wpisać „5 dolarów w złotówkach” i po chwili już wiemy ile to jest. Dla twórców stron oznacza to realną stratę, bo mimo wysokiej pozycji nie generują kliknięć, a więc ani ruchu, ani potencjalnych konwersji. 

Ten trend szczególnie dotyczy prostych definicji czy szybkich pytań typu „ile kalorii ma jabłko”. Google dąży do tego, by użytkownik jak najszybciej znalazł to, czego szuka, najlepiej bez wychodzenia z wyszukiwarki. Z punktu widzenia UX to logiczne, ale z perspektywy biznesu internetowego to zmiana wymagająca nowego podejścia do content marketingu i SEO. 

Promowanie wygody przez Google

Wybrana przez serwis strategia opiera się na jednym założeniu– zatrzymaniu użytkownika jak najdłużej w ekosystemie własnych usług. Zero-click searches są tego idealnym przykładem. Zamiast przekierowywać do zewnętrznych źródeł, Google „przechwytuje” informacje z innych stron i prezentuje je w formie, która rozwiązuje dany problem natychmiast. 

Jeśli ktoś szuka terminu medycznego, może pokazać jego definicję z Wikipedii, wskazać objawy, przyczyny i sposoby leczenia w formie listy. Wszystko bez konieczności odwiedzania strony lekarza, poradnika czy encyklopedii zdrowia. Taki model zyskał na szczególnej popularności ze względu na potrzeby odbiorców korzystających z urządzeń mobilnych. 

Zero-click searches nie zawsze są złe, ponieważ mogą pomóc w budowaniu rozpoznawalności marki. Jeśli tekst trafi do wyróżnionego fragmentu, użytkownik od razu zobaczy Twoją nazwę domeny. Nie kliknie – ale zapamięta. 

Jak tworzyć treści w dobie ,,szybkich odpowiedzi’’? 

Chodzi o to, by pisać teksty, które i tak skłonią odbiorcę do wejścia na Twoją stronę. Jest na to kilka sprawdzonych metod:

  • Twórz wyczerpujące odpowiedzi na pytania – najlepiej w pierwszych 2-3 zdaniach;
  • Używaj formatowania przyjaznego Google – krótkie akapity, listy, nagłówki;
  • Optymalizuj treści pod dłuższe zapytania (long tail keywords) – np. „jak zaparzyć kawę w aeropressie” zamiast „kawa”;
  • Dodawaj dodatkową wartość – grafikę, instrukcję PDF czy film, których Google nie pokaże w skrócie;
  • Dbaj o strukturę strony – tagi nagłówków, dane strukturalne (schemat), linkowanie wewnętrzne.

Jakie zmiany powinna uwzględniać nowa strategia SEO? 

Zmieniające się nawyki użytkowników i sposób działania wyszukiwarki Google sprawiają, że dotychczasowe podejście wymaga przemyślenia. Istotne staje się nie tylko odpowiadanie na pytania, ale też budowanie wartościowej relacji z odbiorcą. W świecie zero-click searches liczy się to, co zostaje po kontakcie z treścią. Dlatego dobrze jest uwzględniać: 

  • dopasowanie do intencji wyszukujących, a nie tylko do fraz kluczowych,
  • tworzenie materiałów, które wychodzą poza prostą odpowiedź i oferują wartość dodaną.
  • projektowanie doświadczenia użytkownika (UX) w ramach całej struktury strony,
  • spójną i rozpoznawalną narrację marki, która zostaje w pamięci, nawet jeśli nie kończy się kliknięciem.

Google nadal będzie dążyło do dostarczania błyskawicznych odpowiedzi i ze względu na to warto dostosować swoje działania. 

Więcej podobnych wpisów znajdziesz w zakładce >>> technologia

Co możesz zyskać, jeśli podejdziesz do zero-click searches inaczej?

Choć zero-click searches mogą wydawać się frustrujące, w rzeczywistości zmusza twórców do tworzenia lepszych, bardziej przemyślanych treści. Dobrze przygotowany content, który odpowiada na pytania użytkowników, ale jednocześnie oferuje coś więcej niż to, co wyświetla się w wynikach, nadal ma ogromną wartość. To właśnie takie teksty przyciągają uwagę, budują zaufanie i prowadzą do konwersji – może nie od razu, ale w dłuższej perspektywie. Zamiast skupiać się wyłącznie na kliknięciach, warto zainwestować w widoczność i rozpoznawalność marki.

Oceń post

Wpis przygotował:

Zespół Portalu eCommerce

Zespół pasjonatów świata technologii i handlu elektronicznego

Wybrane dla Ciebie